Pracuję w budownictwie od 18 lat. To ciężka praca fizyczna na świeżym powietrzu, przy każdej pogodzie. Kilka lat temu zauważyłem, że moje stawy zaczęły słabnąć. Wieczorem nie mogłam jak zwykle spać, gdyż kolana i ramiona dokuczały mi dokuczliwy ból. Podczas ruchu stawy kliknęły. A po pewnym czasie pojawił się obrzęk i ból podczas poruszania się.
W ciągu dnia wykonywanie pracy stało się dla mnie trudne. Ciągle stosowałam kremy przeciwzapalne i brałam tabletki przeciwbólowe. Od tabletek bolał mnie brzuch, ale nie miałam pojęcia, co dalej robić. Lekarz zalecił mi przyjmowanie zastrzyków leków przeciwzapalnych i ograniczenie aktywności fizycznej. Zastrzyki naprawdę pomogły, ale tylko na chwilę i nie da się zmniejszyć obciążenia pracą.
Wtedy zdecydowałem się zmienić pracę. Ja sama nie byłam zadowolona, ale co zrobić. . . Dobro całej rodziny zostało zagrożone.
W tym momencie jeden znajomy polecił wypróbowanie Depanten. Stwierdził, że żel ten jest niezastąpiony dla stawów i przynosi ulgę w krótkim czasie. Zaczęłam szukać w internecie informacji na temat tego żelu. I rzeczywiście, wydawało mi się to obiecujące.
Skład żelu był podobny do substancji wytwarzanych przez sam organizm. Tyle, że z biegiem lat własne siły już nie wystarczają i trzeba wspomagać stawy od zewnątrz. Plus naturalne ekstrakty roślinne, które dostarczają chrząstce składników odżywczych, łagodzą stany zapalne i obrzęki. Tego właśnie wtedy potrzebowałam – odbudowy stawów i uśmierzenia bólu.
Zamówiłam żel na oficjalnej stronie internetowej. Bardzo wygodna obsługa, nic nie musiałem robić sam. Uprzejmy operator odpowiedział na wszystkie moje pytania i aktywował moją zniżkę. Byłem bardzo zadowolony. Fakt, że trzeba było zapłacić przy odbiorze, wskazuje na powagę dostawcy. Zamówienie otrzymałam piątego dnia i od razu przystąpiłam do leczenia.
W instrukcji znalazłem informacje jak używać Depanten. Żel nakładałam na bolące stawy trzy razy dziennie na wcześniej oczyszczoną i osuszoną skórę, masując uszkodzone miejsce aż do wchłonięcia. Jedna saszetka żelu wystarczyła mi na jeden dzień, więc po przeliczeniu dalszego spożycia zamówiłam jeszcze kilka opakowań żelu.
Stosowanie żelu dało pierwsze efekty już trzeciego dnia: zmniejszył się obrzęk i ból. Potem sytuacja stawała się coraz lepsza. Po tygodniu nic już nie bolało, a po dwóch tygodniach trzaskanie i klikanie zniknęło. Po ukończeniu 4-tygodniowego kursu, który sobie przepisałam, byłam całkowicie zdrowa i porzuciłam plany zmiany pracy.
Chcę Wam powiedzieć, że w Internecie jest mnóstwo pustych obietnic i fikcyjnych placebo. Ale żel Depanten naprawdę mnie uratował. Bez wątpienia zamów i stosuj ten żel, jeśli Ty lub Twoi bliscy martwią się o stawy. Skorzystaj z oficjalnej strony dostawcy, aby zamówić żel, gdzie zakupisz oryginalny produkt z gwarancją.